[RECENZJA]Nie ma ziemi niczyjej [No Middle Ground]

  Kolejny miesiąc, kolejny dodatek. Niewątpliwą gwiazdą poprzedniego była nowa karta agendy. Recenzowany dodatek, bez wątpienia, stoi kartami fabuł. Zajmują one aż 1/4 dodatku. Szczegółów jeszcze nie zdradzę, ale pierwszy raz notoryczny cienias dostał najlepsze karty dodatku.

  Tyle tytułem wstępu, zabierajmy się za recenzje. Wszystkie karty można zobaczyć pod tym Linkiem.

Ród Starków

  Gwiazda telewizyjnej Gry o Tron wchodzi na salony: Hodor! Karta mało uniwersalna ale na swojej pozycji bezbłędna. Zapewnia odpowiednią siłę defensywną od samego początku gry. Podstęp ją, co prawda, ominie ale jest to mała wada, bo Podstęp omija zdecydowaną większość postaci. Cieszy synergia z Zamkiem Winterfell, bo tak postawiona defensywa będzie bardzo trudna do przejścia. Współpraca z Branem to ciekawostka, przyjemna, ale ciekawostka.

  W drugim CP dostaliśmy Nadzorcę z Psiarni Winterfell. Od razu zakochałem się w tej karcie, teraz zaserwowano nam kartę fabuły Strażnicy Północy, która umożliwia nam podobny efekt ale bez obostrzenia w postaci cechy Wilkor, a zachowując wszystkie jej zalety (np. dołączanie postaci ominiętej Podstępem). Fakt iż umiejętność pochodzi z karty fabuły sprawia, że nie straszna nam Zdrada. Jeśli dołączaną postacią jest Catelyn to nie groźne nam karty fabuł Strażnicy Zachodu ani Powstanie Krakena, do tego powinniśmy się już przyzwyczaić.  Świetnie będzie się spisywać w rundach w których ustabilizowaliśmy nasza pozycję na stole i chcemy zacząć narzucać swoją grę przeciwnikowi. Można by się przyczepić do rezerwy ale Starkowie rzadko kiedy cierpią na nadmiar kart na ręce.

Werdykt: Wykładanie w setupie Hodora będzie nam zapewniać spokojny start, a o bezpieczny finisz zatroszczy się nowa karta fabuły. Karta fabuły, która pozwala nam dwukrotnie zastosować umiejętność podobną do Nadzorcy (nawet w jednym wyzwaniu) nie może być zła. 

Ród Tyrelli

  Drugi z braci Redwyne'ów, także wspiera wszystkie damy. W samych Tyrellach, trochę brakuje mu celów jego umiejętności, ale Margaery, mogąca podwójnie podpakować Randylla, aktywując jego umiejętność to wzmocnienie i strategia z która się trzeba liczyć. Nie wspominając o kombinacji w której Olenna wrzuca ze swojej umiejętności swoją informatorkę, umożliwiając sobie ponowny atak INT, a Horas podnosi Olennę umożliwiając jej ponowne uczestnictwo (i aktywację swojej umiejętności). 

  Horas przejawia ogromny potencjał na kosmiczne comba ale przydałaby się jeszcze jedna interesująca Lady w panteonie Tyrellów aby jego obecność w decku była w pełni uzasadniona. 

  Nie mogę powiedzieć aby Tyrellowie narzekali na problemy ze złotem. Nawet jeśli komuś taka myśl przemknęła przez głowę to Arbor jest odpowiedzią na jego zmartwienie. Port powinien na stałe wyprzeć z decku Różane Trakty i to w jakim stylu. Umieszczenie Arbor w Setupie ustawia nam finansowo całą grę. W Ogień jest mało popularne więc trzeba się pilnować tylko w potyczkach z GJ, którzy po UO mogą usuwać z gry lokacje. Na koniec dodam, ze mając Arbor na stole można śmiało zagrywać barki bez obawy o stan naszych finansów.
  Jakiś czas temu podano interpretacje zasad zabraniającą duplikowania Arbor w tej samej rundzie w której zostało zagrane. Tak samo nie można go zduplikować jeśli chcielibysmy zagrać inną grę ze słowem kluczowym Ograniczenie. Dzieje się tak dlatego, że obostrzenie płynące z Ograniczenia sprawdza się zanim karta "przechodzi" w duplikat. Dura lex sed lex.

Werdykt: Dobra postać, fantastyczna lokacja. Czego chcieć więcej?

Ród Baratheonów

 

  W bierzącym CP dostaliśmy karty ukierunkowujące nas na wygrywanie dominacji. Sama Komnata Pomalowanego Stołu była wystarczająco zachęcająca do grania Żelaznego Tronu. Gendry i Kuźnia Tobho Motta, w połączeniu z wymienionymi kartami, mogą zachęcić do zbudowania całego decku opartego na utrzymywaniu dominacji. Szybka arytmetyka mówi nam, że kombinacja tych 4 kart daje nam 3P i pozwala dociągnąć kartę bez jakiejkolwiek akcji z naszej strony. Jeśli dodamy do tego jakaś postać z renomą to 4P per runda skończą grę bardzo szybko, bardzo irytując przeciwnika. Nie sposób nie docenić jak bardzo Stannis i Wyznawcy Ognia w połączeniu z nowymi kartami są w stanie zamknąć przeciwnika w (hokejowym) zamku.
Werdykt: Kneel jako motyw przewodni ciągle trzyma się mocno w rodzie z Końca Burzy. Nowe karty jawnie go wspierają, wpisując się jednocześnie w tematykę "utrzymywania władzy" przypisaną Baratheonom.

Ród Targaryen

  Motyw Dothraków rośnie w siłę. Dothraccy Zwiadowcy są tego najlepszym przykładem - najwydajniejsi beda w towarzyswie swoich pobratyńców. Wystawienie ich w poczatkowej fazie gry nie będzie dobrym posunięciem, powiedziałbym nawet, że wywaleniem pieniędzy w błoto, ale im dłużej gra będzie trwała, tym bardziej zyskają na znaczeniu. Zwiadowcy doskonale współpracują ze Starucha z 3CP. Nie trzeba będzie wygrać wyzwania INT aby korzystając z jej usług, uśmiercić postać.
  Czekam z niecierpliwością na moment, kiedy będę mógł wsadzić wszystkie smoki do klasera i zbudować deck oparty tylko na "dzikusach". To czy taki deck będzie równie mocny co palące smoki nie będzie miało znaczenia, grunt aby móc zbudować coś świeżego.
  Nowa karta fabuły Targaryenów - Krew Smoka, ucieszy wszystkich fanów palenia. Korona ze Złota (o ile mamy na stole ekonomię, która pozwoli ją wystawić) i Plac Kar, będą mogły dosięgnąć cele o wyższej sile niż poprzednio. Najciekawiej jednak wygląda synergia z Daenerys - podczas tej karty fabuły postacie przeciwnika o sile 2 nie będą mogły przeżyć wyzwania. Wyzwanie zainicjowane postacią, która momentalnie ginie, liczy się dla gracza z agendą Lord Przeprawy (wtedy burn wynosi aż 3STR) - warto o tym pamiętać.
Werdykt: Nowa karta fabuły jest potężna i nie będzie burn-decku, który by jej nie grał, mimo to bardziej cieszę się z rosnącej liczby Dothraków, która zbliża mnie do upragnionego Dothrak-decku.

Ród Martellów

  Nowa postać Martelli pokazuje, że ich przeciwnicy powinni się obawiać nie tylko o ikony ich postaci ale też słowa kluczowe. Przed Maesterem ze Starfall tylko Podstęp się uchowa. Niestety wydaje się zbyt drogi na to co oferuje. Owszem, zabranie Zastraszania (np. Robertowi), czy Intuicji (Daenerys) może być kluczowe dla meczu ale niemożność zastosowania go w wyzwaniu, i pierwsze miejsce na liście do odstrzału przy Dzikim Ogniu nie czynią z niego najlepszej postaci pod słońcem. Plus jest taki, że jest to drugi z maesterów u Martelli więc można pomyśleć o graniu kartą fabuły: Jestem Tu, By Służyć. Z zapowiedzi wiemy, że pojawi się karta Maester's Chain mogący ściągać dodatki z cechą Stan. Taka kombinacja będzie bardzo interesująca.

  Dostaliśmy również kolejny dodatek (nie jest nietrwały!) zabierający na stałe ikonę - Skazany. Tym razem padło na ikonę POW. Nie jest on równie ofensywny co Zniesławiony ale każdy szanujący się deck oparty o Icon-Removal będzie go używał. Pozwoli skierować umiejętność Nymerii na inną postać. W ciemno strzelam, że w następnym CP dostaniemy dodatek zabierający ikonę MILitarną.

Werydkt: Trochę słabo, ale nie na tyle aby porządnie nie zirytować rushujących przeciwników.

Ród Lannisterów

  Dodatek Spłata nie byłby aż tak dotkliwy gdyby nie słowo kluczowe Zasadzka. Dzięki niemu, ciężko się go spodziewać a możliwość wpięcia w dowolną postać przeciwnika sprawia (i to nawet po obronionym wyzwaniu), że możliwe będzie odcięcie rywala od swojej kluczowej postaci. Jeśli przeciwnik weźmie nawet poprawkę na ten dodatek, Casterly Rock pomoże nam wycisnąć go - kto jak kto jest zdolny do wygrywania INTrygi jak nie Lannisterowie. Nie zapominajmy, ze umiejętność Rajfurki stoi w sprzeczności ze Spłatą. Jeśli przeciwnik odpuści Rajfurce, ale zapłaci za spłatę, będzie mógł atakować MILitarnie.
  Czerwone Płaszcze byłyby kapitalną karta w każdej frakcji (może poza NW) ale w Lannisterach są po prostu bombowi. Nie będzie problemem dopakowywanie ich w jednej rundzie kilkukrotnie, Tyrion generuje tyle złota, ze wreszcie będzie na co je wydawać zamiast wyrzucać w dominacji ( w której to złoto i tak będzie policzone). Polecam rzucić okiem do zasad zaawansowanych, na graf rundy, kiedy występują okna akcji. Każda faza ma jedno i tylko w fazie taksacji będzie realny problem aby wzmocnić tą armię (okno akcji jest po odrzuceniu zasobów). Niski koszt tej armii sprawi, że będziemy widzieli coraz więcej Lannisterów grających kartą fabuły Zwołanie Wasali. Niski koszt może się odbić czkawką jeśli przeciwnik zagra Pierwszy Śnieg Zimy (karta fabuły w tym dodatkó, o której później).
Werdykt: Czerwone Płaszcze są rewelacyjne. Grać, nadużywać, pokazać przeciwnikom, że hajs trzeba umieć wydawać ze stylem.

Ród Greyjoy'ów

  Ilość postaci z cechą Utopiony Bóg nie jest powalająca (2). Zdawać by się mogło, że Kapłan Utopionego Boga jest przerostem formy nad treścią, nic podobnego. Działa sam na siebie i umiejętności kilku kapłanów nakładają się. Miłym dodatkiem jest zielona ikona na których nadmiar Żelaźni Ludzie nie narzekają. Tylko czekać aż pojawi się więcej postaci z tą cechą.

  Wydarzenie Łup spędzi sen z powiek wszystkim graczom Lannisterów. Frakcji chomikujących złoto na karty z Zasadzką nie ma wiele, więc ciężko będzie pokąsać tym wydarzeniem kogoś innego. Otrzymaliśmy kolejną cegiełkę deck-typu Mill (młyn). Przypominam, że wyczyszczenie decku przeciwnika skutkuje naszym natychmiastowym zwycięstwem  Mam jednak wrażenie, że nie jest to jeszcze wystarczająca ilość kart aby zbudować na tym deck który wyszedłby poza ramy ciekawostki.

Werdykt: Wszystkie CP do tej pory rozpieszczały GJów. W tym CP nie widzę nic co przy obecnym cardpoolu zostanie przywitane entuzjazmem. Proza życia.

Nocna Straż

  Nadeszła wiekopomna chwila! Domorośli obrońcy Muru łączcie się w radości, bo oto wraz z czwartym CP pierwszego cyklu, drugiej edycji karcianej Gry o Ton, wasza ulubiona frakcja dostaje bezsprzecznie najlepsze karty dodatku! Mało tego, obrońcy Muru dostaną aż 3 karty rodowe. Radości w Czarnym Zamku nie będzie końca.

  Zacznijmy od Haldera. Jego umiejętność była tym czego brakowało Nocnej Straży. Jon  mordowany Dracarysem, Aemon/Sam zjadani Szarym Wichrem (podczas wyzwania z Catelyn), czy ścinani Placem Kar. Byli praktycznie bezbronni. Wreszcie pojawiła się postać która pozwoli bezpiecznie rozbudowywać swoje szeregi w drodze do defensywy idealnej. Klękanie Białym Kłem, czy Mieczem Treningowym nic nie kosztuje a efekt utrzymuje się do końca fazy. Jedyne do czego się przyczepie to fakt, iż Halder ma cechę Budowniczy. O wiele bardziej widziałbym u niego cechę Zarządca, nawet jeśli to niezgodne z kanonem. Trudno, nie można mieć wszystkiego.

  Karta fabuły Za Straż! znana jest już od, mniej więcej, września ubiegłego roku. Była pokazana przy okazji zapowiedzi całego cyklu Westeros. Nie znajdziemy lepszej okazji do odpalenia Miecza w ciemności. Jaki przeciwnik będzie rzucał, względnie duże, siły do wyzwania, którego i tak nie może wygrać? Wisienka każdego pojedynku będzie złapanie fabuł Gra o Tron (o ile przeciwnik nie ma Casterly Rock, lub nie wrzuci Informatorki Olenny) lub Atak z Ukrycia. Jeśli nie-zmilkowany Mormont będzie na stole zapewni nam to aktywację jego umiejętności. Zasadniczo, najrozsądniej będzie trzymać tą kartę aż do momentu pojawienia się Mormonta na stole. Rodzi się pytanie czy przeciwnicy, świadomi istnienia tej karty nie zaprzestaną grania tych (GoT i AzU) kart fabuł. Czas pokaże.

  Moim zdaniem kartą dodatku jest wydarzenie Strażnik na Murze. Oszacowałbym je na poziom Dracarysa. Każdy kto gra w GoT, wie co to znaczy. Jest to karta definiująca obecną metę, sprawiająca, ze przeciwnicy muszą grać na około niej i zawsze kiedy występują warunki jej aktywacji, brać na nią poprawkę. Nie powinno być większego problemu z uzbieraniem 2 Zwiadowców na stole. Lojalność wydarzenia doskonale współgra z jedyną słuszna agenda Nocnej Straży: Wiernością. Niezliczoną ilość razy doświadczyłem ataku militarnego kilkoma (bliżej 5 niż 3) postaciami przeciwnika celem aktywacji wydarzenia Pod Miecz. Z premierą nowego dodatku takie zagrania odejdą w niepamięć. Strach przed utratą postaci będzie trzymał największe militarne kolosy w ryzach. Tylko wyobraźcie sobie skoszenie w jednym wyzwaniu Tywina, Gregora i Jaimiego. Normalnie taki atak, podparty wydarzeniem Pod Miecz, rozbiłby dowolną defensywę. Nocna Straż dostała własnie argument przeciwko bezmyślnym demonstracjom siły militarnej.

  W połączeniu z Czarnym Zamkiem da nam otwarcie na Miecz w Ciemności. Nic nie stoi na przeszkodzie aby kleknąć jednego Zwiadowcę, podnieść go Zamkiem i dopiero wtedy jego samego użyć jako kosztu wydarzenia Strażnik na Murze. 

  Ciekawi mnie bardzo dlaczego to wydarzenie ma cechę Zwiadowca. Czyżby zbliżała się jakaś karta, która będzie współgrać z cechą na wydarzeniu, niczym Mellisandre z wydarzeniem Widziany w Płomieniach? Liczę na to!

Werdykt: Nie interesuje mnie czy jestem obiektywny: Nocna Straż wymiata! Wreszcie dostaliśmy kartę, która wywoła uśmiech na naszych twarzach w momencie zagrania. Murder decki- strzeżcie się.

Karty Neutralne

  Przegląd kart neutralnych rozpocznę od karty postaci: Zwiadowca Dzikich. Odnoszę wrażenie, ze ta karta jest niepotrzebna. Bogate rody stać na Syrio Forella, biedne frakcje i tak nie stać na poświęcanie postaci celem uzyskania Podstępu (Nocna Straż). Wygląda to na jaskółkę decku Dzikich, który zapewne będzie kiedyś możliwy do złożenia. Na chwilę obecną może w połączeniu z Renlym, ktoś się zdecyduje grywać Zwiadowcę.

  Panuje przekonanie, że Pierwszy Śnieg Zimy mocno wpłynie na metę. Nie jestem pewien, czy tak rzeczywiście będzie. Owszem cofnie kilka postaci na ręke, naszą jak i przeciwnika (można bronić się duplikatem przed cofnięciem) ale czy znajdą się chętni wsadzać go do decku? Operowanie tą kartą fabuły wymagać będzie specyficznej konstrukcji decka, co odrzuci sporą część graczy. Są rody, które bardziej odczują wpływ tej karty: NW, Martell i mniej: Lannister. Największą wadą tej karty jest to, że nie każda frakcja może z niej w równym stopniu korzystać a to w przypadku karty fabuły świadczy o fatalnej decyzji aby w tym momencie ją wydawać. Za rok/dwa, gdy postaci o koszcie 4 lub wyższym będzie bezlik, karta będzie powoli tracić na znaczeniu. Na razie postrzegam ją jako sytuacyjną, która jak odpali to demoluje, ale musi dobrze trafić.
  Drugą z neutralnych kart fabuły jest Pośród Upiorów. Uważam, że efekt z plota jest nie do przecenienia w deckach, których głównym celem jest wyczyszczenie ręki przeciwnika. Świetnie spisywać się będzie w roli fabuły otwierającej grę. Teoretycznie karta ma dobrą synergię z Alannys Greyjoy ale z wartością inicjatywy równą 1 raczej nie zostaniemy mianowani pierwszym graczem. Najciekawiej zapowiada się wykorzystanie tej karty w Lannisterach. Otwarcie z Pośród Upiorów, po którym zagrana jest karta Strażnicy Zachodu dosłownie wyczyści rękę przeciwnika. Jeśli dorzucimy do tego Cersei to sukces gwarantowany. Nie mogę się doczekać aby przetestować tą kombinację.

Podsumowanie

  Pisze to z nieskrywaną radością: zwycięzcą dodatku jest Nocna Straż. Jeszcze daleka droga przed obrońcami Muru ale pierwszy krok został postawiony.

Update:

  Jeśli jeszcze nie zaopatrzyliście się w dodatek to zapraszam do zapoznania się z ofertą sponsora, sklepu 3trolle.pl. Pamiętajcie, że możecie skorzystać z 8% rabatu używając hasła "gramyotron" w polu kod rabatowy podczas składania zamówienia.